"Nie czuję się na siłach". Niepokojące zachowanie Franciszka
Papież Franciszek rozpoczął w czwartek swoją 46. podróż apostolską. Pierwszym celem pielgrzymki jest Luksemburg. Oprócz spotkania z wiernymi w planie wizyty znalazły się rozmowy z wielkim księciem Henrykiem, z premierem Luksemburga Lukiem Friedenem, a także przemówienie okolicznościowe do przedstawicieli rządu, społeczeństwa obywatelskiego i korpusu dyplomatycznego.
Papież nie przywitał się z dziennikarzami. "Przepraszam..."
To jednak to co stało się przed rozpoczęciem podróży zaniepokoiło media. Z ich doniesień wynika bowiem, że tuż przed wylotem nie zdecydował się na swój tradycyjny obchód po kabinie samolotu i przywitanie z oczekującymi na niego dziennikarzami.
– Przepraszam, nie czuję się na siłach, aby odbyć ten "spacer" – powiedział Ojciec święty pokazując na korytarz między siedzeniami wzdłuż samolotu. Oczekujących na niego dziennikarzy pozdrowił jedynie z daleka słowami: "Dziękuję za to, że mi towarzyszycie, dziękuję za waszą pracę".
Dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni zwrócił uwagę, że to nie pierwszy raz, kiedy papież nie przywitał się z dziennikarzami. Podkreślił przy tym, że lot był krótki. To jednak nie uspokoiło pracowników mediów, którzy doskonale pamiętają, że Ojciec święty przywitał się z nimi podczas krótszej podróży, do Marsylii.
Wizyta w Luksemburgu
Zdaje się, że obawy mogły być odrobinę przesadzone. Po przylocie do Luksemburga Franciszek wygłosił swoje pierwsze przemówienie, w którym podkreślał, że Ewangelia powinna stać się źródłem odnowy narodów Europy. Spotkał się już także z przedstawicielami luksemburskich władz, społeczeństwa obywatelskiego i korpusem dyplomatycznym w centrum administracyjno-kulturalnym Cercle Cité, przed którym, jak donosi Radio Watykańskie – pomimo deszczowej pogody licznie zebrali się mieszkańcy, pragnący zobaczyć go i pozdrowić.